piątek, 19 marca 2010

3 komentarze:

  1. No tu to już przesadziłeś. Sam ze swojej strony coś komentujesz? Niewiele chyba też. Jeśli Cię ktoś nie zna to trudno wyczuć co można komentować a co jest dla Ciebie zbyt prywatne. Twoje foty są jednymi z niewielu, które zawsze oglądam. Czy warto? W Twoim przypadku warto i to jak cholera!!! Że tak wyrażę się dobitnie i ani mi się waż przestawać robić bloga. Miło słyszeć, że ktoś jeszcze potrzebuje krytyki - zwykle się jej ludzie boją, pewnie też z tego powodu sami też mało komentują. A propos dyskusji - dyskusja się sama nie nawiąże - trzeba ją nawiązać. W przypadku Twojego bloga powinieneś sam ją też nawiązać. Ciężko się rozmawia z kimś kogo się w ogóle nie zna nawet z imienia, ale co tam. P.S. Chciałabym skrytykować zdjęcie powyżej ale pod względem kompozycyjnym perfecto, czerń jest czarna, biel jest biała, wiadomo o co chodzi i jest super :D No i na większości Twoich fot jest niesamowite napięcie (nawet tych pozornie statycznych) i to jest wspaniałe. Ale zawsze może być lepiej - więc nie zrzędź i działaj i wrzucaj!!! Mam nadzieję, że to Ci wystarczy jak na razie. Się zdenerwowałam... jak takie rzeczy Ci do głowy przychodzą - trza znać swoją wartość cokolwiek ludziki mówią lub gdy nie mówią. To tak z własnego doświadczenia.
    Milej nocki panie 730 [choć imię też można by znać Twoje, nie obraziłabym się].
    Pozdrawiam Ula :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dlaczego nie ma nowych zdjęciasków na blogasku ) :

    OdpowiedzUsuń